Kiedyś Marcin
Paprocki pytany przez Michała Zaczyńskiego jak się ubiera Polska zaszufladkował największe Polskie miasta określeniami:
Warszawa rządzi się swoimi prawami awangardy, Kraków jest elegancki,
Rzeszów się świeci, Sopot jest seksowny, a w Katowicach musi być widać, że coś
było drogie…
Osobiście nie
lubię generalizować i takie stwierdzenia uważam za zbyt globalne, ale przyznam,
że coś w tym jest. Nie pochodzę z żadnego z tych miast, ani nie pasuję do
żadnej szufladki. Choć czasami po troszę w każdej z tej szufladek siedzę
chociaż przez chwilę, bo kobieta zmienną jest...
W linii prostej najbliżej mi miejscem zamieszkania
do Katowic, ale w kwestii dopasowania do określenia, że Katowice lubią żeby
było widać że jest drogie… - jest mi najdalej.
Ja nie lubię odpowiadać, nawet
źle się z tym czuję, jak ktoś mnie pyta ile coś tam kosztowało. Cena w moim przypadku
ma kluczowe znaczenie. Ale w tym sensie, że im niższa tym chętniej wyjawiam ile …. I bardziej się z
tego cieszę:).
Dzisiaj bardzo
chętnie się z Wami podzielę cenami mojego dzisiejszego „wyglądu”, nie pasując
zupełnie do szufladki Katowice, ani nawet do szufladki Kraków (chociaż tam były
zdjęcia robione).
A Wam, która szufladka jest najbliższa?
Do zobaczenia
Ewa
Photos by Stand Up Fashion
Spodnie – sh Biga Styl – 10 zł (przerobione)
Koszula – H&M - 40 zł (wyprzedaż)
Skórzana ramoneska – 200 zł – Tk Maxx
Buty – Venezia – 260 zł – (wyprzedaż)
okulary - optopro
bardzo ciekawe szufladkowanie, jestem z Warszawy, ale u mnie na co dzień podstawą jest wygoda, a kiedy trzeba to seksowy lub elegancki strój :)
OdpowiedzUsuńOstatnio czytałam wymuszony artykuł na temat stylu warszawianek. Podobno warszawianki stawiają na minimalizm i prostotę, co, jak mi powiedziała siostra, która tam mieszka, niewiele ma wspólnego z prawdą.
OdpowiedzUsuńZawsze czyjaś opinia jest tylko opinią jednostki. Generalizowanie z założenia jest błędem, bo tyle opinii ile ludzi. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńExtra spodnie, fajny masz styl :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńSpodnie są świetne, nie wiem na ile je przerobiłaś, ale efekt końcowy super ! Do niedawna print moro był dla mnie obciachem, ale teraz przekonuję się do tego wzoru, oczywiście w dobrym wydaniu, a te spodnie są super :) A Katowicie bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo. Trochę zwęziłam nogawki i pas. Z rozmiaru 42 do 36. Materiał jest super bo jest lekki przewiewny i nie gniecie się. A ja nie bardzo te Katowice lubię, chociaż bstarają się ostatnio jak mogą przekonywać so siebie. To dobrze może i ja się przekonam. Pozdrawiam
UsuńTwój dzisiejszy zestaw to absolutne WOW. Spodnie i buty, no po prostu wszystko bardzo mi podchodzi.
OdpowiedzUsuńA odnosząc się do tego, co napisałaś. Nie lubię generalizowania i szufladkowania.
Dziękuję Mirella:) z Twoich ust to jest komplement zasługujący na WOW . Buziak
UsuńJa też chyba się nie zaliczam do żadnej szufladki... Myślę, że Ciebie też do żadnej przyporządkować się nie da i można się z tego cieszyć ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz rewelacyjnie, a zdjęcia są piękne ! Pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję:) i cieszę się, że tak myślisz. W imieniu Mójciona dziękuję za pochwałę zdjęć; ) buziaki:)
Usuńale fajnie wyglądasz, boskie są te spodnie!!!!
OdpowiedzUsuńZdobycz idealna:) Godzinka nad maszyną i gotowe:)
Usuńbardzo udane połączenie wszystko pasuje do siebie idealnie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Również pozdrawiam serdecznie:)
UsuńDokładnie kobieta zmienną jest;-)a co do szufladek to Twoja jest bezbłędna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Mayoume
Dziękuję uprzejmie:):)
Usuńmi najbliżej do Krakowa;p ale Sopotem tez lubię kusić, najdalej do Katowic:)
OdpowiedzUsuńfajna stylówka odważne spodnie:)
zdjęcia cudne!:D
pozdr
Bardzo dziękuję, :)
UsuńW Krakowie mieszkałam kilkanaście lat, ale w życiu bym nie powiedziała, że Kraków jest elegancki. Bardziej kojarzy mi się z luzem, nawet czasem z taką "niestarannością" w ubiorze (oczywiście na co dzień, a nie na oficjalne wyjścia czy do pracy gdzie panuje dress code).
OdpowiedzUsuńJa też bym nigdy tak nie pomyślała o Krakowie, ale w koncu Panowie obracają się w trochę innym środowisku i mierzą swoją miarą popytu na dane rzeczy. Kraków kojarzy mi się z totalnym luzem i awangardą - a najbardziej z wolnością
UsuńEksperymentowanie z modą to świetna zabawa, po co więc generalizować!!! Twoje zestawy to potwierdzają!!! Świetnie wyglądasz :D
OdpowiedzUsuńDokładnie. Dziękuję bardzo :)
UsuńCześć :) We mnie jest troszkę szufladki, z każdego miasta i jeszcze coś od samej siebie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) kobiecosci.blogspot.com
Jak w każdej kobiecie - takiej prawdziwej - zmienna jak pogoda - i tak jest dobrze:).pozdrawiam
Usuńwyglądasz bosko!
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja bardzo mi się podoba ;*
OdpowiedzUsuńJa też jestem blizej Katowic, ale nie z Katowic ;)
OdpowiedzUsuńRównież lepiej mi kiedy zapytana o cenę, mogę wyjawić tą niższą ;)
Genialnie wyglądasz!
Bardzo dobra stylizacja. Ja stawiam na wygodę, minimalizm formy i kolor. To dla mnie baza. Na bogato -nie znoszę, zbytnia awangarda- to przesada i nie na ulicę, wyraźne seksi- fatalne, błyszczenie w ciągu dnia- nie do przyjęcia, przesadna elegancja bez swobody i wygody -pretensjonalna. Trzeba podpatrywać ulice świata, i nie szufladkować. Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%. Pozdrawiam serdecznie
UsuńŚwietna stylizacja, a co do szufladkowania, coś w tym jest :)
OdpowiedzUsuńZapraszam : http://pp-popolsku.blogspot.com/
Dziękuję bardzo :) zajrzę na pewno:)
Usuń