Weekendowy wypad z miasta do jeszcze
większego miasta, czyli majówka w Krakowie wśród tłumów. Ulegliśmy namowom
dzieciaków i wybraliśmy się wtedy kiedy wszyscy
też chcieli tak zrobić. Zazwyczaj unikamy takich sytuacji, ale tym razem
obiecaliśmy wysłać sms pod pieczarą Smoka Wawelskiego i zobaczyć jak zieje ogniem. Niestety smok
odmówił posłuszeństwa zalany poprzedniej nocy obficie padającymi deszczami.
Dzieci jakoś specjalnie się tym nie przejęły, Kraków zauroczył je na tyle, że z
rozdziawionymi buziami łazili i chłonęli stare miasto. Wiktor był zauroczony
Kościołem Św. Wojciecha, w którym był chrzczony – Julia kościołem Mariackim i
legendą o dwóch wieżach. Nie mogli pojąć, dlaczego tu jest tyle kawiarni i
restauracji, i ciągle pytali dlaczego nie możemy tu mieszkać? Są takie miasta,
które mają pozytywną energię, tajemnicę i magię świtu i zmierzchu. Kraków ma
zdecydowanie. O każdej porze można się zakochać bez pamięci, spotkać ciekawych
ludzi, odkryć urokliwe zakątki i zatęsknić jak za starym przyjacielem.
Księżniczka i Rycerz zakochali
się bez pamięci, wiercą nam dziurę w brzuchu o to kiedy pojedziemy tam znowu. Kraków
nie ucieknie – mówię – będzie tam na Was czekał, a jak tam pojedziemy znowu, to
wyda się Wam trochę mniejszy, bardziej przytulny i jeszcze piękniejszy niż go
zapamiętaliście. Bo w przeciwieństwie do ludzi niektóre miasta pięknieją
starzejąc się.
Do zobaczenia
Ewa
Photos by Stand Up Fashion
Julia:
spódnica, buty - next
koszula - zara
bluzka - sh
Wiktor:
spodnie - sh
marynarka, koszulka - next
buty - zara
ale genialny duecik :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kraków :)) ALe masz stylowe dzieciaczki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
www.aliceFashion.pl
Kraków ma swoją niepowtarzalną aurę!!! Uwielbiam tam jeździć.
OdpowiedzUsuńEwo masz wspaniałe dzieciaki :)
mała modeleczka:d model też niczego sobie;p
OdpowiedzUsuńsłodko wyglądają:D
pozdr
no no dzieci urodzone do modelingu :)
OdpowiedzUsuń