Malowanie na szkle wydawało mi się zawsze za bardzo skomplikowane, czasochłonne i drogie. No bo trzeba zainwestować w specjalne farby, trochę o tym poczytać, zrobić jakiś projekt... Tymczasem wymyśliłam rozwiązanie na miarę moich talentów rysowniczych (hihihi), zasobności portfela i cierpliwości (której zawsze mi brakuje). Na pewno każda z Was ma w domu kilka szklanek, które z powodzeniem mogą posłużyć jako wyjściowa baza do stworzenia czegoś oryginalnego i świątecznego. Bo przecież samodzielnie stworzone prezenty cieszą najbardziej zarówno obdarowanego jak i tego, który włożył w dzieło całe swoje serce. Ja miałam kilka wazonów, które na czas świąt zamienią się w lampiony i zapewne zmienią swoje miejsce zamieszkania przewiązane wielką kokardą.
Co nam będzie potrzebne do tego "jakże trudnego" zadania:
1. Przeźroczyste naczynie szklane
2. Klej Magic - dostępny w sklepach papierniczych i dla plastyków - ok 5 zł
3. Brokat - kolor dowolny - według waszego gustu - 3 zł
4. Pędzel do usunięcia nadmiaru brokatu - 1 zł
- Naszą pracę zaczynamy od dokładnego umycia wazonu płynem do mycia naczyń, dzięki temu klej będzie lepiej przylegał do odtłuszczonej powierzchni.
- Następnie zaczynamy nanosić klej na naczynie według dowolnego wzoru. Ja nie miałam szablonu i tworzyłam jak" bozia dała", ale dla tych bardziej strachliwych polecam narysować sobie szablon na białej kartce papieru czarnym flamastrem i przykleić go taśmą klejącą do wewnętrznej strony naczynia, dzięki temu będziecie tylko kalkować wzór z szablonu. Polecam Wam się z tym dziełem trochę pospieszyć, bo klej dosyć szybko schnie (co zauważycie po zmianie z białego na przeźroczysty). Duże rysunki dobrze jest konturować etapami.
- Gdy kontury są wypełnione, pozostaje nam tylko rozsypać gwieździsty pył (jak ja to lubię!!!) na nasz rysunek, tak żeby przykrył wszystkie białe miejsca. Czas schnięcia mojego "dzieła" to około 3 godziny. Poznacie to po idealnie przeźroczystym wnętrzu.
- Pozbywamy się nadmiaru brokatu, który ponownie możemy wykorzystać. Na mój lampion zużyłam około 1/3 zawartości tego małego flakonika.
- Szyszki też dostały swoją porcję świecidełek:):):).
I jak Wam się podoba moje "wielkie dzieło"?
Do zobaczenia
Ewa
Photos by Stand Up Fashion
Fajny pomysł prosty i ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńAleż to przepięknie wygląda!! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladnie i nastrojowo prezentuje sie Twoj lampion :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ale cudeńka! <3
OdpowiedzUsuńPięknie, i nie przypuszczałam wcześniej, że to może być takie stosunkowo proste.Dzięki za podzielenie sie pomysłem. Najbardziej podoba mi się ten z drzewem :)
OdpowiedzUsuńo jacie, wygląda przepięknie!! ♥
OdpowiedzUsuńale ladnie :)))
OdpowiedzUsuńabsolutne cudeńko!!!
OdpowiedzUsuńbardzo ładne ozdoby :)
OdpowiedzUsuń