Moje narzekanie na brak czasu weszło mi już chyba w rutynę. Oczywiście bardzo tego w sobie nie lubię, tego narzekactwa, ale prawda jest taka, że kiepsko radzę sobie z przyswojeniem podstawowego faktu: Nie dam rady zrobić wszystkiego co sobie zaplanowałam.
Wolałabym, żeby dziś było wczoraj, a jutro nadeszło o kilka godzin za późno, ale nie będzie mi chyba dane dostąpić czasów kiedy czas będzie można sobie kupić. Dużo bym za to dała. Nie dlatego, że mając prawie cztery dekady na karku czuję się z tym zupełnie niepogodzona, ale dlatego, żeby go spożytkować do ostatniej minuty, do ostatniej zjedzonej w czerwcu truskawki, do ostatniego tchu.
Cóż by to był za prezent od losu, kiedy podchodzi do ciebie dobra wróżka i wręcza dodatkowe godziny zabawy podczas najwspanialszej imprezy w roku. Albo kiedy w ostatni dzień wakacji dowiadujesz się, że potrwają jeszcze tydzień? Domagam się zwrotu przynajmniej kilku godzin z mojego dnia! Spożytkuję je bardzo, ale to bardzo egoistycznie. Żeby poczuć się znowu tak jak na tych zdjęciach: wyjątkowo, bez pośpiechu, rozmarzona. Taki idealny dzień w bajkowej sukience.
Nie jest to mój codzienny wygląd, ale raz na jakiś czas kobieta dla swojego zdrowia psychicznego, powinna czuć się (wygląd to drugorzędna i indywidualna sprawa) jak Księżna Windsoru. Czego sobie i Wam życzę jak najczęściej.
Do zobaczenia
Ewa
sukienka - chi chi london
buty - badura
torebka - letycja
pierścionek - bydziubeka
Wyglądasz GENIALNIE< cudna jest ta kiecka!
OdpowiedzUsuńta sukienka jest obłędna!!!! pięknie!!!!!
OdpowiedzUsuńpiekny outfit, fryzura i sceneria <3
OdpowiedzUsuńDobrze, że się poczułaś jak Księżna bo dokładnie tak tutaj wyglądasz ! pięknie !
OdpowiedzUsuńSukienka genialna, cudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
olśniewająco :)
OdpowiedzUsuńTa sukienka jest boska, gdyby nie to że kupiłam już czerwone szpilki z ozdóbką i wymarzyłam sobie total look w czerwieni to chyba bym się na nią skusiła idąc na wesele ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz bajecznie:-), i jeszcze jako zdeklarowana fanka sukienek muszę dodać że Twoja jest obłędna, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWow, zdjęcia są bardzo klimatyczne i robią wrażenie. Wyglądasz zmysłowo. Więcej "kobiet z Windsoru" na ulicach! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://brewilokwencja.blogspot.com
Dziękuję Adrianie:)
UsuńPrzepiękna sukienka!
OdpowiedzUsuńAle cudna sukienka! Napatrzeć się nie mogę!
OdpowiedzUsuńPiękna suknia! I piękna fryzura, czy fryzjer gdzieś z okolic Dabrowy? (szukam właśnie kogoś do fryzury na wesele:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna sukienka. Wyglądasz w niej nieziemsko. I ta sceneria..
OdpowiedzUsuńA ja jestem ciekawa, ile masz wzrostu, czy na niskich osobach ta sukienka będzie dobrze leżeć:)
OdpowiedzUsuń