Zaczynam ten post czwarty raz, za każdym
razem kończąc na trzecim zdaniu z kwaśną miną. Jest tyle rzeczy, o których chciałabym
Wam opowiedzieć. Gniotą i kłują mnie od środka chcąc wydostać się z mej duszy na zewnątrz. Ale historie, którym czasami uda się wyjść na powierzchnię spod mych palców, lądując z
rozpędzonym stukotem klawiszy na białej kartce monitora niestety nie mogą/nie powinny pojawić się w wirtualnym świecie. Cóż, niektórym historiom nie pozwolę wychynąć na powierzchnię.
Najpierw chciałam pisać o czymś co prawdopodobnie spowodowałoby, że moi
uczniowie nie byli by już moi, co w konsekwencji poważnie nadszarpnęłoby nasz
domowy budżet, a mnie wprowadziło w
depresję z powodu utraty pracy. Potem
było już tylko gorzej. Próba poruszania kolejnych tematów, uświadomiła mi, że pozorna „wolność
słowa” w przypadku nauczyciela wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Nie tylko
zawodowymi, z konsekwencjami w ogóle.
Cóż, jestem zatem skazana na tematy miłe, łatwe i
przyjemne, bez prezentowania skrajnych poglądów. A czasami w bagnie skrajności można znaleźć rzadki okaz storczyka, trzeba tylko dobrze poszukać. Dzisiaj ta myśl trochę wdeptała mnie w ziemię. Podniosłam się dopiero kiedy zdałam sobie sprawę, że powinnam postarać się obrócić tę autocenzurę w zaletę.
Tymczasem idę
wciągnąć w nozdrza zapach niewinności mojego młodszego rzadkiego okazu fauny, która słodko
śpi z zaplecionymi dwoma warkoczykami.
Do
zobaczenia...
Ewa
Photos by Stand Up Fashion
marynarka - promod
top, okulary - h&m
spodnie - ted baker/sh
torebka - jane shilton/tk maxx
obcasy - s but
bransoletka - yes
zegarek - michael kors
pierścionek - pandora
Ta torba jest przecudowna,właśnie takiej szukałam.
OdpowiedzUsuńSwietnie wygladasz, a torebka jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie - bosko :)
OdpowiedzUsuńMoja mama też jest nauczycielką i też przejawia... postępowe myślenie. To, ile pomysłów na innowacje pedagogiczne, rozwój i pomoc dzieciakom rozbiło się o mur uporu i niechęci jej współpracowników, to się w głowie nie mieści.
OdpowiedzUsuńczasem dla dobra własnego i bliskich, trzeba się "ugryźć w język" ;) znam ten ból... pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńSamo zycie kochana...:( Tylko dzieci sa niewinne, dlatego to przywilej je miec!
OdpowiedzUsuńA Ty wygladasz pieknie! Klasyka w kolorach, swietna marynarka, idealne dodatki:) Jest super:)
Pozdrawiam. Anka
Normalnie genialnie :) Bardzo mi przypadła ta stylizacja do gustu
OdpowiedzUsuńzakochana jestem w torebce i połączeniu bluzki z marynarką! ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że jednak nie straciłaś swoich uczniów lub nie stracisz..
Klasycznie i elegancko, tzn. ideał!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
stylizacja swietna! podoba mi sie :))
OdpowiedzUsuńTrzecie zdjęcie rewelacyjne!
OdpowiedzUsuń