Zastanawiam się za każdym razem
jak sięgam po Murakamiego (a robię to dosyć często), jak to jest możliwe, że po przeczytaniu kilku
stron, spływa na mnie wena. Otwieram fioletowy, skórzany kajecik i
słowa same układają się w zgrabne zdania. Nabierają znaczenia proste czynności,
które zaraz natychmiast chciałbym opisać po swojemu. Czasami
poprzestaję na wydumanym zdaniu i odpuszczam sobie speszona tym co napisałam.
Czasami wychodzą mi nawet opowiadania. Z
żadnym innym autorem takie weny mi się nie zdarzają.
Raz pamiętam po przeczytaniu „Drwala” Michała Witkowskiego i zachwycie nad opisem krewetkowej pani zasiadłam do pisania, bo ta scena wzbudziła we mnie tak żywy obraz, niczym film wyreżyserowany po mistrzowsku z Oskarową obsadą. Poruszyła coś tam w mojej głowie i ping pong odbił się na głowie Pomysłowego Dobromira. Też chciałam być taka genialna (chociaż książka mi się nie podobała, oprócz tej jednej sceny) i napisać coś przynajmniej dobrego. Albo chociaż, żeby kilka brwi uniosło się w niemym zachwycie. Nic się nie stało, nie napisałam porywającego opowiadania, żadna brew się nie uniosła.
Raz pamiętam po przeczytaniu „Drwala” Michała Witkowskiego i zachwycie nad opisem krewetkowej pani zasiadłam do pisania, bo ta scena wzbudziła we mnie tak żywy obraz, niczym film wyreżyserowany po mistrzowsku z Oskarową obsadą. Poruszyła coś tam w mojej głowie i ping pong odbił się na głowie Pomysłowego Dobromira. Też chciałam być taka genialna (chociaż książka mi się nie podobała, oprócz tej jednej sceny) i napisać coś przynajmniej dobrego. Albo chociaż, żeby kilka brwi uniosło się w niemym zachwycie. Nic się nie stało, nie napisałam porywającego opowiadania, żadna brew się nie uniosła.
Otwieram dowolną powieść H.M. na
chybił trafił, wybieram stronę, proste słowa wypełniają mi głowę i czuję, że ja też chcę coś powiedzieć. To
takie piękne uczucie. To chyba najbardziej w nim kocham, tę wartość dodaną do
genialnej prozy.
Dzisiaj obiema rękami podpisuję się pod cytatem, jakby mi to wyjął z głowy i serca. Taki stan. Kiedyś dawno.
„…później kilkakrotnie owinął
swoje uczucia czymś, jakby cienką błoną, i z pustą głową starzał się z godziny
na godzinę”
Haruki Murakami „Bezbarwny
Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa”
Do zobaczenia
Ewa
Photos by Stand Up Fashion
bransoletka personalizowana - she bijou
zegarek - michael kors
rękawiczki - wittchen
koszula - vintage
spódnica - h&m
kozaki - apia
naszyjnik, torebka - glitter
płaszcz - promod
Piekna spodnica!
OdpowiedzUsuńDokładnie. Dostępna aktualnie w sklepach?
UsuńTak to nowa kolekcja:)
Usuńjak nie bede miala tej spodnicy to sie zabije! ;)
OdpowiedzUsuńJEST PIEKNA! z reszta jak caly zestaw <3
Elegancko, świetny zestaw!
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze piękne zdjęcia! A spódnica jest świetna!!! Żałuję strasznie, że na mnie ma jakąś taką "kretyńską" długość :((((
OdpowiedzUsuńŚwietny post!!! Zarówno w słowach jak i w obrazach.Murakami trafia w sedno- bez uczuć starzejemy się natychmiastowo. Bo to uczucia i czyny nimi podyktowane, dają nam prawdziwe życie. Bez nich jesteśmy pustymi naczyniami.Ze względu na to właśnie, książka, film, spektakl nie mogą nam się zwyczajnie podobać, jak podobają nam się przedmioty.To złe określenie -one nas zachwycają lub nudzą, poruszają lub zniechęcają, po prostu wywołują żywe uczucia.Zachęcam Cię do pisania, skoro masz potrzebę zapisywania tego co Ci w duszy gra. Każda inspiracja jest dobra do opisania tego, co się czuje. Podobnie na blogach- czasem przeczytasz coś, obejrzysz i nic nie czujesz, nie masz absolutnie żadnej potrzeby komentowania , a czasem..... odwrotnie.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w tym zestawie, bardzo szykownie i stylowo. Trochę pod prąd ale szalenie kobieco i interesująco. Koszula w kratę dodaje niesamowitego wyrazu tej stylizacji. Doskonale. Pozdrowienia:)
Mód na moje serce lejesz:) Dziękuję.
UsuńGenialna spódnica! WYglądasz bardzo szykownie!
OdpowiedzUsuńFantastycznie podkreślona talia! Bardzo podoba mi się ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńNie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę tej spódnicy!!!! wooow!!!! jest obłędna :) cały zestaw zresztą jest idealny!
OdpowiedzUsuńto był zakup z zakochania od pierwszego wejrzenia. Zobaczyłam przymierzyłam zakupiłam:)
Usuńpieknie wygladasz :))
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw! Spódnica jest rewelacyjna <3
OdpowiedzUsuńZgadzam się nieskromnie:)
Usuńbardzo ciekawa spódnica :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! Kobieco i elegancko. Spódnica mnie oczarowała!
OdpowiedzUsuńMnie też:)
Usuńbardzo ciekawie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie między innymi za to kocham książki - jeśli coś inspiruje do tworzenia, trudno tego nie kochać :) Stylizacja świetna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJej, nie wiedziałam, że pani pisze coś :) To fajnie, bo ja też. Zapraszam do siebie: http://lucyandsonia.blogspot.com/ Może będzie okazja przeczytania czegoś ode mnie. Życzę przede wszystkim weny.
OdpowiedzUsuńBtw. Ciekawe stylizacje i ładne zdjęcia
Bosko wyglądasz, ślicznie ci w tej spódnicy
OdpowiedzUsuńhttp://indiesan.blogspot.com/
Przyjemnie czyta sie Twoje wpisy. Ciesze sie, ze trafilam na Twoj blog. Kazda ze stylizacji dopracowana wrecz idealna :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!!!
UsuńFantastyczna stylizacja!!!! Uwielbiam tak dopracowane,zadbane kobiety!!!Sama elegancja!!! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili :)
________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Fantastyczna spódnica w bardzo ciekawym zestwieniu, niby koszula w kratę która ogólnie do tych "eleganckich" nie należy, a wyszło tak szykownie i elegancko właśnie :)
OdpowiedzUsuńSwietna stylizacja ;) Spodnica rzeczywiscie swietna ! Obserwuje ;*
OdpowiedzUsuńhttp://www.ilonazakrzewska.blogspot.de/
Genialnie!! Klasyka w najlepszym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńKochana wyglądasz wspaniale! <3 klasa
OdpowiedzUsuńCzerwony kolor dodaje kobiecości, a w tym wydaniu wygląda to znakomicie! Wygląda Pani świetnie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam http://urbaniaknatalia.blogspot.com/ ;)
Całość świetnie wygląda. Spódnica przepięknie się układa.
OdpowiedzUsuńcudowna stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Murakamiego.
OdpowiedzUsuńOd Przygody z Owca wszystko sie u mnie zaczelo.
Ps. Świetne zdjecia!:)
OdpowiedzUsuńmam podobna spodnice ale z innego materialu z vintageszafa.pl!a foto super stylowe!!
OdpowiedzUsuń