czwartek, 21 lutego 2013

stand up fashion i e-lady rozdają prezenty


No i znowu mam dla Was niespodziankę!!! Możecie sprawić sobie lub swojej ukochanej prezent z okazji Dnia Kobiet. Tym razem  ze sklepem e –lady  przygotowałam dla Was KONKURS, w którym do wygrania są aż 3 bony, każdy o wartości 100 zł do wykorzystania na dowolne zakupy w ich sklepie internetowym.


3 x      

Z firmą e-lady współpracuję już od kilku miesięcy i dzięki temu co jakiś czas mam dla Was takie rarytasy:):):)



  Każda kobieta i każdy mężczyzna znajdzie tu coś dla siebie lub bliskich. Wybór bielizny jest ogromny, będziecie mieć problem żeby się zdecydować!!! Sklep przetestowałam najpierw na własnej skórze i powiem Wam, że obsługa jest naprawdę świetna, kontakt z klientem na 5, no i wysyłka ekspresowa. Czego chcieć więcej? Do dzieła kochani!!!


Zasady jak zwykle są bardzo proste:
               
1. Polubić E-Lady na Facebooku, jeśli jeszcze nie lubicie:):):)
2. Dodać "Stand Up Fashion” do obserwowanych (jeśli nie macie konta Google polubcie bloga na Facebooku)


3. Udostępnij informację o konkursie na Facebooku z aktywnym linkiem do konkursu.

4. Zostaw w komentarzu pod tym postem imię, pierwszą literkę nazwiska i adres mailowy,oraz odpowiedź na pytanie: 

  • Jeśli jesteś kobietą: Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo…
  • Jeśli jesteś mężczyzną: W samej bieliźnie jestem dla niej jak...


5. Trzech zwycięzców wybiorę osobiście spośród najciekawszych odpowiedzi.

6. Konkurs trwa  od dzisiaj (21.02.2013r.), do 3 marca 2013 godz. 23:59. 
Wyniki ogłoszę najpóźniej 5 marca. 

7. Szczegółowy regulamin konkursu znajdziecie tutaj:REGULAMIN

Powodzenia!!!

105 komentarzy:

  1. Agnieszka I
    agnieszkai8@wp.pl
    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą,bo..
    bo w ładnej i ciekawej bieliźnie,jestem bardziej atrakcyjna dla siebie oraz dla mojego chłopaka

    OdpowiedzUsuń
  2. Beata B
    becia114@interia.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo w momencie jej założenia
    zaczyna się mój życiowy sukces i mój świat się na lepszy zmienia

    - ona dodaje mi pewności siebie
    i sprawia że czuję się jak w niebie,

    - ona sprawia że czuję się wyjątkowo
    seksownie pociągająco po prostu zmysłowo,

    - ona wyraża moje kobiece nastroje
    kiedy jesteśmy z mężem we dwoje,

    - ona sprawia że czuję się bosko
    zawsze miło bezpiecznie i beztrosko,

    - ona podkreśla me kształty i wdzięki
    tak że mężczyzną opadają szczęki,

    - ona podkreśla mą talię i układa się ślicznie
    w niej się wygląda po prostu magicznie,

    - ona sprawia że czuję się pięknie i stylowo
    a do tego jeszcze elegancko i zmysłowo...

    OdpowiedzUsuń
  3. Olga R
    hip-ola@wp.pl

    BIELIZNA POZWALA MI SIĘ POCZUĆ PRAWDZIWĄ KOBIETĄ BO jak prawdziwa kobieta mam pewne niedoskonałości, a dzięki bieliźnie zawsze udaje mi się to zakamuflować przed moim narzeczonym :))
    Po za tym dzięki odpowiedniej bieliźnie kobieta staje się pewniejsza siebie i każdy ciuch może na niej leżeć idealnie! My kobiety bez bielizny nie wyobrażamy sobie życia :))

    OdpowiedzUsuń
  4. (G'ie) Grzesiek S.
    michoozdzichoo@o2.pl

    W samej bieliźnie jestem dla niej jak -> MARZENIE. Nie widzi mnie, lecz czuje... I zapewne zaprzątam jej myśli brudnymi czynami!

    Czekam na ten dzień, kiedy to w końcu się stanie,
    kiedy bielizna będzie normalna jak poranne śniadanie.
    Kiedy w końcu odkryjemy nasze wspólne ciała,
    kiedy ona mnie w końcu rozebrać będzie chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mariola.niowak@onet.pl
    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą. Poznaje to pod tym, kiedy czasami nakładam super ekstra bieliznę do pracy. Zupełnie inaczej się wtedy czuję i poruszam. Bielizna powoduje, że moje ruchy stają się kocie, bardziej zmysłowe. Mój głos staje się aksamitny i pól tonu niższy. Chodzę wyprostowana, pewna siebie i wiem czego chcę. Wszyscy naokoło komentują moją zmianę, a ja tylko tajemniczo uśmiecham się i bez słowa wychodzę z pokoju ...

    OdpowiedzUsuń

  6. Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo bielizna jest niczym zmysłowa trucizna. To właśnie nią mężczyzn mogę hipnotyzować i uwodzicielsko czarować.
    Dzięki bieliźnie 100%-ową woman się czuję, na każdy wieczór zmysłowe wdzianko szykuję. Bielizna jest kwintesencją kobiecości, a zarazem dziewczęcego uroku, nic dziwnego, że mężczyzna ze swej kobiety nie odciąga wzroku.
    Bezprecedensowa uwodzicielska broń kobieca, bielizną jest zwana, dzięki niej kobieta zmysłowością jest otulana.
    Bielizna jest luksusową rozkoszą, dlatego kobiety ją na co dzień noszą.

    PS. Pewnego razu podczas pobytu w Italii usłyszałam takie słowa: -Bonjorno! Bella primadonna szuka zmysłowe luksusso? Oglądam się za siebie i widzę właściciela sklepu z bielizną, boskiego Giuseppe.Już miałam się wycofywać speszona, lecz w tym momencie Giuseppe zaprasza mnie do swojego sklepu.Okazuje się, że Giuseppe ma dla mnie przesyłkę od E-LADY.pl w której znajduje się bon na zakupy. Czyż nie jest to cudowna wiadomość dla miłośniczki kobiecej bielizny?


    Sylwia B.
    sylviaaa100@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejne kopiowanie odpowiedzi z innego konkursu:
      http://www.tojakobieta.pl/Corin/konkurs-corin-lista-zgloszen/Strona-7.html

      Usuń
    2. a co Cię to zazdrośniku , obchodzi to jej słowa i ona może sobie robić co chce...

      Usuń
    3. Wszystko zależy czy regulamin na to pozwala. Ale chyba nie ma nic trudnego w napisaniu kilku nowych słów, a nie kopiowaniu tekstu do każdego konkursu.

      Usuń
    4. Nie przesadzaj, jak to są ładne słowa, to niech sobie ich używa. To jej twórczość i jej sprawa. Po co ta cała heca??? Nie możesz przeboleć że ktoś ładnie napisał, a Ty nie potrafisz? Moim zdaniem żenadą jest atak na Bernadettę, Daniela i Agnieszkę. Ja tam ich podziwiam za skrzętnie wyszukane słowa. A organizator sam zdecyduje co ma zrobić i komu ma przyznać nagrodę. Wpisy atakujące te osoby są wyrazem braku kultury, braku talentu i niepohamowanej zazdrości...

      Usuń
    5. Komentując te bzdury robicie jeszcze większy DYM
      Laski, Lachory, Dziołchy TEJ osobie o to chodzi!!!!

      Usuń
    6. Co zazdrośniku? To jest chamskie! Wykorzystane raz w danym konkursie i koniec. W regulaminach powinno być właśnie, że jeśli się bierze udział w konkursie to odpowiedzi stają się własnością organizującego i nikt inny nie ma do nich praw poza nim!

      Usuń
  8. Magdalena W.
    ma23dziar1@wp.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo w dzisiejszych czasach wybór bielizny jest tak duży, że każda kobieta znajdzie coś odpowiedniego dla siebie, dobranego do swojej sylwetki i do swojego gustu. Kiedyś tego nie było. Dzisiejsza bielizna pozwala poczuć się 100%kobietą ponieważ skutecznie może ukrywać mankamenty kobiecej sylwetki, co za tym idzie kobieta czuje się ze sobą świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. adres email pomyliłam sie zjadłam literekę
    ma23dziara1@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Katarzyna W.
    kaja350@vp.pl
    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo kiedy wiem,że pod ubraniem mam piękną bieliznę czuję się pięknie i kobieco.Elegancko i powabnie.Nie tylko ubranie i szpilki sprawiają,że czujemy się pewne siebie 100% kobietami.Bielizna nada naszemu ciału powabu i ukryje niedoskonałości.Potrafi z "szarej myszki" zrobić piękną zmysłową emanującą seksem kobietę.Świadomość,że mam na sobie piękna bieliznę sprawia,że czuję się wyjątkowo,jestem uwodzicielska.Wprawia mnie w dobry humor i świetne samopoczucie.Wręcz tryskam energią.Najważniejsze,żeby była to dobrze dopasowana bielizna,bo nawet najpiękniejsza i najdroższa żle dopasowana psuje cały efekt.Bielizna pozwala mi także wydobyć od mojego męża co tylko chcę :)Mając tylko bieliznę na sobie,mąż nie potrafi mi niczego odmówić...także władza nad mężczyznami jest dodatkowym atutem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Agnieszka P.
    andzia9006@tlen.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo bielizna to podstawa. Można mieć zwykły szary golf na sobie i podarte jeansy. Ale kiedy wiem, że mam na sobie piękną bieliznę z koronki czuję się bardziej pewna siebie, tryska ode mnie seksapil. Uważam, że każda kobieta powinna mieć na sobie taką bieliznę, niezależnie od tego, gdzie się wybiera. Ja uwielbiam połyskliwe materiały, które podkreślają urodę mojego ciała. Najważniejsze, żebym czuła się atrakcyjnie, pięknie - bo kiedy ja będę się sobie podobać, inni również będą postrzegać mnie jako kobietę zadbaną, wytworną.

    OdpowiedzUsuń
  12. Sabina J.

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo bez niej jestem tylko zwykłą kobietą!

    OdpowiedzUsuń
  13. Sabina J. myszka1212@onet.eu

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo bez niej jestem tylko zwykłą kobietą!

    OdpowiedzUsuń
  14. Agnieszka Ewa N.
    agus.18 @ op. pl
    (bez spacji oczywiście)

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo… nic nie podnosi tak fantastyczne pewności siebie, jak świadomość, że pod ubraniem mam te cudowne, kuszące przezroczystości, elegancką satynę albo urocze koronki. I w dodatku jest mi w nich nieziemsko wygodnie! I jaki kształt pod bluzką! I te spojrzenia mężczyzn pełne uznania! Zazdrośnie zerkające koleżanki! Coś pięknego;) W dobrze dopasowanej bieliźnie czuję się seksownie i pewnie, wręcz mogłabym zaśpiewać:
    "Bo we mnie jest seks,
    Gorący jak samum.
    Bo we mnie jest seks,
    Któż oprzeć się ma mu?";]
    Dzięki bieliźnianym fatałaszkom w zależności od nastroju mogę być aniołem lub diablicą, grzeczną żoną lub niebezpieczną femme fatale... W końcu kobieta zmienną jest.;) Mogę ujawnić każdą z tysiąca stron mojego charakteru.;) W końcu my, kobiety, kochamy piękną bieliznę!

    OdpowiedzUsuń
  15. Andrzej J

    misiaczek55@poczta.onet.eu

    W samej bieliźnie jestem dla niej jak lew buszujący na Safari :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Paulina J.
    paula.buza@gmail.com
    obserwuje jako paulina jankowska

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo gdy maz mnie nie docenia bez ubrania lubie ladna bielizne zalozyc i patrzec w lustro:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Karolina J.
    karolinaj4@op.pl

    Bielizna pozwala mi czuć się prawdziwą kobietą, bo ciekawe wzory, koronki, zdobienia przy bieliznie podkreslaja moje atrybuty. :D W takiej bieliznie czuje sie przeslicznie <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Gosia G.
    gordziejewska.malgorzata@gmail.com
    Obserwuję jako: Gosia Gordziejewska
    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo… dodaje mi pewności siebie, dzięki niej staję się w 100% seksowną kobietą i przede wszystkim...działa na zmysły mojego mężczyzny ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Marta K.
    marita.a@interia.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo jest ona właśnie jedną z charakterystycznych zalet, na którą może sobie pozwolić każda osoba płci pięknej.
    W zależności od okazji możemy pozwolić sobie na wyzywające wzory lub delikatne i niewinne koronki, ale bez względu na to co zakładamy pod ubranie, mamy świadomość, że jesteśmy wyjątkowe.

    OdpowiedzUsuń
  20. Anna Z.
    a.zalewska100@wp.pl
    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo…wiem ze dzięki niej podkreślę wszystkie atuty swojego ciała...a delikatne i zmysłowe koronki, zdobienia i prześwity rozpalą zmysły mojego męża... który tak pobudzony moim widokiem zamienia się w King Konga...;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Maria P.
    mania71@interia.pl
    Obserwuję jako nati71

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo jest to jakby moja druga aksamitna skóra.

    OdpowiedzUsuń
  22. Żaneta B
    zanka88@onet.eu

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo czuję się w niej jak czarodziejka, która potrafi tak zaczarować swoimi gestami, kobiecością, naturalnością i seksapilem, że mój partner wpatruje się we mnie z zainteresowaniem jak dziecko z otwartymi ustami. W dobrej bieliźnie wzrasta moje ego i poczucie wartości, a pewność siebie jest na najwyższym poziomie. Czuję się wtedy jak kobieta huragan, która pozostawia po sobie mnóstwo emocji i zostawia świat do góry nogami. Nie chcę szukać tylko chwilowych wybuchów ekscytacji, ale pragnę na stałe wyryć w mężczyźnie piętno swojej kobiecości. Bielizna więc to ogromnie ważna sprawa, dlatego też nie zadowalam się pierwsza lepsza rzeczą, szukam perfekcji i doskonałości.

    OdpowiedzUsuń
  23. Karolina S.
    karolina.ska@interia.pl
    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo wyzwala wszelkie namiętności, drapieżność i podnosi sexapil oraz pozwala owinąć faceta wokół palca bo lepiej w bieliźnie pobudzić męskie zmysły niż bez niej odkryć swoje tajemnice...

    OdpowiedzUsuń
  24. Marta Lis cosmo777@onet.eu

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo…to właśnie bielizna pozwala najlepiej podkreślić piękno kobiecego ciała, i udowodnić, że to właśnie my kobiety jesteśmy płcią piękną.

    OdpowiedzUsuń
  25. Halinka G
    ramadoan@gmail.com


    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo…Pożąda­nia nie da się uk­ryć. Choćby od­ro­binę blo­kowa­ne, prze­mawia w detalach, przy­miot­ni­kach, sko­jarze­niach, prze­mawia przez ciało i bieliznę, ko­lory, mu­zykę, dro­biaz­gi. Po­tajem­nie flir­tując z otocze­niem, kon­tro­luje, po­zos­ta­wia poczu­cie władzy...

    OdpowiedzUsuń
  26. Anna N.
    aniawlkp86@interia.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo idealnie dobrana podkreśla same atuty mojego ciała,bo przecież teraz jestem idealna :D a co będę skromnością zarzucać :P hehe Ale tak serio,bielizna jest moją drugą skórą,dzięki której jako kobieta mogę wodzić za nos mojego męża i robić z nim co tylko zechcę,wtedy czuję władzę nad nim i nawet coś na co się wcześniej nie zgadzał,dzięki sexi bieliźnie mogę bardzo szybko i łatwo osiągnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jagoda K.
    jaga.krzyzowska@o2.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo JESTEM PRAWDZIWĄ KOBIETĄ.
    Bielizna jest częściowym nakryciem, ozdobą mojej kobiecości i wyznacznikiem:

    - JAKI MAM NASTRÓJ;

    - NA CO MAM OCHOTĘ ;D

    OdpowiedzUsuń
  28. Renata Z.
    renata-00@o2.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo nadaje mi kobiecości.
    Kiedy bieliznę założę zbliżam się w strefę odlotowej intymności
    Zabieram ze sobą narzeczonego mojego kochanego
    I odkrywam z nim coś równie wspaniałego.
    Bielizna nadaje memu ciału odwagi
    Nie pozwala na odrobinę powagi
    W bieliźnie czuję się znakomicie
    Dlatego życie płynie mi wyśmienicie
    Każdego dnia moje ciało bielizną okryte
    Staje się przez ramiona narzeczonego przykryte.

    OdpowiedzUsuń
  29. Magdalena P.
    jp01@poczta.onet.pl
    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo gdy dobrze ją dobiorę, to dla męża jestem wzorem, pięknej, seksownej kobiety jak z reklamy lub gazety. Tak dopieszczam swoje ciało, wciąż bielizny mam za mało. Biała, czarna i czerwona, W niej kobieta jest spełniona.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  31. Joanna G.
    kruszynka8805@gmail.com
    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo podkreśla moje krągłości i dodaje seksapilu.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ada B.,
    braggaxyz@gmail.com
    Obserwuję jako: Braggaxyz
    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo… żeby dokończyć to zdanie muszę przywołać wypowiedź mojej przyjaciółki która na dobre pozostała w mojej pamięci i stanowi moim zdaniem bardzo dobre uzasadnienie. Moja powierniczka serca nie jest kruszynką, do filigranowych kobietek też jej raczej nie można zaliczyć, ładnie mówiąc jest kobietą puszystą i o krągłych kształtach. Przy swojej figurze jednak wygląda idealnie i nie jednemu panu złamała już serce. Zawsze przyznaje, że strój pozwala odzwierciedlić duszę, nastrój i prawdziwe piękno każdej damy. Powiedziała mi jednak, że nosząc rozmiar 46 nie zawsze może dobrać strój taki jaki naprawdę by chciała i nie zawsze może podążać za modowymi trendami, bo sieciówki oferują głównie ubrania dla jak to ona określa "wieszaków", a z niej jest przecież kawał baby. Mawia: "ja się ubrać mogę nawet second handzie, ale jeśli o bieliznę musi być najładniejsza, najseksowniejsza po prostu najlepsza. Sexowne koronki, jedwabie, satyna, różne kolory i wzory, idealnie podkręślają me walory i tuszują co trzeba i gdzie trzeba. Ładnie skrojona i dopasowana bielizna czyni ze mnie królową pościeli i niejednego faceta rozpalam do czerwoności. W bieliznie czuję się prawdziwą kobietą, zasłaniając, co trzeba wyglądam lepiej niż byłabym naga lub ubrana jakikolwiek ciuch". I ja się z tym zdaniem zgadzam to bielizna rozpala zmysły, rozgrzewa atmosferę i pozwala poczuć nam się pięknie we własnej skórze. My decydujemy, jaki model, fason i kolor mamy ochotę w danej chwili założyć, to my pozwalamy nacieszyć oko naszym ukochanym i to my dzięki wspaniałej bieliźnie możemy poczuć się najseksowniejszymi kobietami na świecie:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  34. Nina K.
    nina22k@wp.pl

    Bielizna pozwala poczuć mi się prawdziwą kobietą bo,
    moje ciało pięknie kształtuje,
    w niej bardzo wygodnie się czuje,
    jest delikatna jak puch biały,
    wybór w fasonach całkiem okazały,
    push-up biust pozwala mi wyeksponować,
    do tego stringi idealnie będą pasować,
    gdy staniczek bez ramiączek włożę,
    czuję się i wyglądam jak "polarne zorze",
    szorty pupie ładny kształt nadają,
    pośladki w nich jak "pączusie" wyglądają,
    koronka delikatna jak pajęczynka,
    idealnym do niej dodatkiem jest czerwona szminka,
    bielizna jest spełnieniem mej kobiecości,
    gdy mąż na mnie patrzy w jego oczach uśmiech gości,
    pożądania iskierki w tych oczach też widzę,
    i wcale się tego nie wstydzę,
    i choć bielizna to miły do kobiety dodatek,
    nigdy nam jej nie jest dostatek,
    i taki mamy nałóg niebywały,
    ze zawsze bielizny byśmy więcej chciały,
    jest Ona atutem kobiecości,
    i od zawsze w naszym życiu gości.

    OdpowiedzUsuń
  35. Kasia O.
    kajeczka@gg.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo…nie wystarczą ostre pazurki ,aksamitna skóra ,smukłe nóżki,piękne włosy -nawet kocice noszą seksowną bieliznę ;) A gdy zapadnie mrok....
    chodzą własnymi ścieżkami :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  37. Katarzyna K.
    rraaveenn@gmail.com

    Bielizna pozwala mi poczuć się prawdziwą kobietą bo....ona jest najbliżej tego co najbardziej osobiste, tajemnicze, czasem skrywane, a czasem odkrywane. Ona jest jak ja...czasem miła naturalna, czasem jakby z tabliczką "nie podchodź"...a czasem drapieżna, seksowna i ekstrawagancka, jakby z napisem "jestem dla Ciebie!".
    Bielizna pozwala mi poczuć się prawdziwą kobietą, bo jest moją drugą skórą i gdy tego potrzebuję to dodaje mi sił, pewności siebie, a kiedy potrzebuję wyciszenia otula mnie miękkością i pozwala zrelaksować się pod kocem z dobrą książką!
    Bieliznę noszę fizycznie, ale traktuję metafizycznie!!

    OdpowiedzUsuń
  38. Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo
    *jest fundamentem mojej figury
    *sprawia, że czuję się seksownie
    *jej widok na mojej osobie wywołuje u mnie uśmiech na twarzy
    *życie z nią na co dzień jest fascynujące
    *gdy mam ja na sobie mąż chętniej sięga po odkurzacz

    :)

    Karolina M.
    karomalina@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  39. Piotr B.
    piotrbialecki@yahoo.com

    W samej bieliźnie jestem dla niej jak kawałek tortu : najpierw je oczami, ale po kilku chwilach kuszenia próbuje kawałeczek by w końcowym efekcie nie zostawić nawet małego okruszka.

    OdpowiedzUsuń
  40. Paulina B.
    bogdanpaulina@yahoo.de


    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo ona dodaje mi smaku pikantnego.
    Czuję się kobieco gdy ogarnia mnie jego ciepło, gdy patrzę w słońce świecące na niebie. Czuję się kobieco, gdy mój uśmiech jest promienny i szczery. Nawet, gdy świat mi stawia ogromne bariery. Lecz najbardziej poczucie mam tego,że jestem atrakcyjną kobiet, gdy rano otwieram zaspane oczęta. A on mówi do mnie: "Jesteś piękna". Gdy dusza i ciało ze sobą współgrają - a z nim czuję się jak w raju :)

    OdpowiedzUsuń
  41. marlenabukowska94@gmail.com
    Marlena B
    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo kiedy dobiorę tę właśnie idealną dla siebie, nie boję się już spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie ''jesteś piękna''. Od długich już lat walczę z kompleksami, z moim negatywnym postrzeganiem siebie samej, z moją okropną opinią na temat mojego własnego ciała. Staram się z tym uporać ćwicząc, dbając o dietę, bardzo starannie dobierając wszystkie ubrania... Ale to nie wystarcza. Dlatego bielizna jest dla mnie bardzo ważna. Im lepiej skrojona, im bardziej dopasowana do moich krągłości, tym łatwiej jest mi stanąć naprzeciwko swojego odbicia i wypowiedzieć te właśnie dwa słowa ''jesteś piękna''. A dla każdej dziewczyny, czy kobiety to jest coś bardzo ważnego. Nie sam fakt bycia najpiękniejszą, bo nie tylko to się liczy, ale akceptacja siebie, swojego ciała, swoich zalet ale również wad i niedoskonałości. Jest to pierwszy krok do szczęścia, bo gdy pokochamy siebie wszystkie drzwi staną przed nami otworem. Tylko kobiety pewne siebie mogą zwojować świat! A jak wojować to tylko w pięknej bieliźnie :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Magda R. keira@interia.pl

    Bielizna pozwala poczuć mi się prawdziwą kobietą, bo przede wszystkim świetnie uzupełnia zmienność mojej natury. Starannie dobrana kolorystycznie do stroju, stonowana, gładka bielizna pozwala mi łatwo wejść w rolę chłodnej profesjonalistki, gdy jestem w pracy. Kolorowa, wzorzysta i ekstrawagancka bielizna świetnie uzupełnia moją imprezową naturę, gdy wychodzę wieczorem potańczyć czy na spotkania ze znajomymi. Seksowne koronki, falbanki, przezroczystości, podkreślające mój naturalny sexappeal i dodające zmysłowości, czynią ze mnie w sypialni namiętną i gorącą kochankę. Pastelowa, bawełniana bielizna zaś idealnie współgra z moją rozleniwioną, weekendową naturą czy stanowi oczywiste dopełnienie, gdy chcę pobyć "dziewczyną z sąsiedztwa".
    We wszystkich tych sytuacjach chce, aby nie tylko strój, makijaż czy fryzura oddawały, jaką kobietą właśnie jestem, ale żeby też bielizna w zależności od potrzeby dodawała mi pewności siebie, dobrego humoru, tajemniczości i erotyzmu czy też dziewczęcości.

    OdpowiedzUsuń
  43. Bielizna pozwala poczuć mi się prawdziwą kobietą bo podkreśla moją sylwetkę niczym delikatna mgiełka co sprawia że czuję się lekko a moje ciało wygląda w niej seksownie -nie jak pączek wciśnięty w szklankę.Chętnie chodziłabym w bieliźnie na codzień bo ona mnie zdobi i sprawia że emanuje erotyzmem;0
    Ela.B elzbieta24_1986@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  44. Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo pozwala mi spojrzeć na siebie oczami ukochanego mężczyzny, dzięki niej potrafię pokochać swoje ciało takim jakie jest. Bielizna likwiduje w mojej głowie blokadę, która nie pozwalała mi cieszyć się z własnej kobiecości :)


    Joanna B.
    kabanos_25@onet.eu

    OdpowiedzUsuń
  45. Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo tylko wtedy czuję się wolna, tylko wtedy czuję się sobą. Nie muszę udawać nikogo, mogę ujawnić swoje nawet najskrytsze żądze, swe ukryte marzenia. Gdy jestem tylko w bieliźnie czuję się jak wolny ptak, niczym nieskrępowana piękna bogini (ukryta na ziemi pod ciałem, któremu niestety brakuje trochę do ideału). Każdego ranka staję przed lustrem w samej bieliźnie i widzę swe ciało owinięte jedynie w delikatne koronki. Każdego dnia staram się pokochać siebie i swoje ciało odrobinę więcej niż poprzedniego dnia. Metoda małych kroczków. Już niedługo owa bogini będzie dumna z ciała, w jakim zamieszkuje...

    Joanna Sz.
    asiek1989-16@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  46. Sylwia M.
    sylwcia.88@o2.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą,
    Bo nawet pod ubraniem jest dla nas ważną zaletą.
    Nasz biuścik i pośladki podkreśla,
    I wszystkie kompleksy wykreśla.
    W sypialni gra główną rolę,
    Czuję się atrakcyjniejsza i w niej paradować wolę.
    Różne kroje i detale w piękność nas zmieniają,
    Dużo namiętności i uroku nam dodają.
    Bielizna sprawia byśmy czuły odrobinę kobiecości,
    I doznawały przy tym wiele miłości.

    OdpowiedzUsuń
  47. Aneta A
    anec1808@wp.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo…
    Ona skrywa tajemnice mego ciala
    jej delikatnosc i sexowny wyglad pozwala poczuc sie spelniona
    jestesmy idealnie dopasowane,dzieki niej wygladam sexi
    kazdy jej drobny skrawek otula mnie swym pieknem
    moje posladki sa jak chmurka lekkie,piekne i cudnie podkreslone
    a biust wyglada jak u modelki,i przyciaga oczy do siebie
    dzieki bieliznie czuje sie pewnie,subtelnie z fantazja...

    OdpowiedzUsuń
  48. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  49. Karolina W.
    karolina-wiatrowska@o2.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo rozpieszcza moje zmysły. Choć zazwyczaj nikt nas w niej nie widzi, jednak mając na sobie piękną bieliznę możemy emanować seksapilem i być pewną siebie. Piękne jest to, że my - kobiety potrafimy dobrać bieliznę na każdą okazję. Zakładamy inną do pracy, na uczelnię, do szkoły. Inną na imprezę, kolację czy randkę z mężczyzną.
    Bielizna powinna wyrażać mnie. To jaka jestem. Ta taka wizytówka kobiety. Mamy intrygować, pociągać, sprawiać, żebyśmy w oczach facetów były odbierane jako boginie seksu, odważne, NIESMOWITE! Dla każdej kobiety bielizna powinna być kluczem.. do męskich serc? Nie wiem. Na to pytanie niech odpowie sobie każda z Nas sama ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo facetów nie kręcą gołe laski - tzn. kręcą, ale dziewczyny ubrane w zmysłową bieliznę znacznie bardziej pobudzają wyobraźnię mężczyzn. Tak więc nosząc śliczną bieliznę mamy pewność, że panowie znacznie bardziej zainteresują się nami, niż gołymi paniami z pornosów ;-) Prosta logika, ale jakże prawdzia ;-) / Marta K, mart.kowalska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  51. Daniel M.
    danmiko@wp.pl


    W samej bieliźnie jestem dla niej jak ten wiatr, co smaga wyobraźnię, wzrok oplata, na zapomnienia wyspy wiedzie, nie ustaje… Ten szelest niewidoczny, co skórę napręża, zdaje się szeptać pieśń pieszczoty i pragnienia. Widok, tak niecodzienny, jest dla niewiasty zniewoleniem, rzekłbym, że zaproszeniem, na pewno pokuszeniem. Chwila, co następuje niespodzianie zwiastuje burzy to oblicze, co piorunami wstrząśnie… Nie, nie nieba, ale kruchości ciała. Przyjdź, spójrz, zadrżyj… O Ty, której nie trzeba peanów, miłosnych wierszy, zamyślenia. Istota jaźni, zmysłów wygrywanych na pianinie bezwarunkowego oddania..

    Kim dla Ciebie jestem, zapytałem nieśmiało wczorajszej nocy, powolnym ruchem kciuka i wskazującego palca rozpinając uśmiechający się wesoło element nazywany guzikiem. Kim jestem? – powtórzyłem, gdy zamek niczym kolejka wąskotorowa mknął w dół… Spojrzenie powiedziało wszystko, pewno nawet więcej niźli chciało.

    Bo Kobieta, tak myślę, w spojrzeniu potrafi wyrazić bezmiar uczucia, ekscytacji, wiatru zapomnienia. W tej nabrzmiałej oczekiwaniem ciszy zdawały się brzmieć nieuchwytne słowa:
    - Tyś początek i koniec mojego jestestwa, esencja pożądania, drzewo wzruszenia, szata namiętności, której nie wyrazi żadna litera.
    Bo tam, gdzie uczucie i pragnienie podają sobie ręce, nie trzeba słów. Tam żar, uniesienie, bezmiar chwili, która nieskończoności ma twarz…

    Płonie? Ten żar jest wizualnym znakiem postrzegania mężczyzny przyobleczonego w elegancką, nadzwyczaj dopasowaną bieliznę. Kwintesencją profanum zespolenia, potęga reakcji, słodycz spotkania. A potem odpływ, przez mgłę spojrzenie, wiatry ustają zwodnicze, ląd oglądany już tylko z dali na nowo zmysły podnieca…

    Za to, że jestem tymże lądem, wciąż odkrywanym z pasją na nowo, dziękuję Ci Kochanie…

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daniel Mikosz, już chyna na fb wystarczająco bonów do E-Lady wygrałeś !!! Daj szansę innym, i tak wygrywasz 98 % konkursów facebookowych !

      Usuń
    2. zazdrość nie zna granic :/ Żal.pl

      Usuń
    3. Pewnie że żal. W oczy kole jego talent i pisarska dusza, wysil sie kobieto i sama ładnie napisz... Nie umiesz? To nie graj.

      Usuń
    4. no właśnie Panie Danielu może należy dać innym szanse wygrać.

      Usuń
    5. A może specjalnie to robi i udaje jaki jest biedny i dlatego wszystko wygrywa ,,słyszałam że pisze nawet że jest bardzo chory,,Daniel z choroby sie nie żartuje

      Usuń
    6. Daniela "choroba to talent" - wstyd jak można, aż tak do bólu być zawistnym o czyjeś szczęście. Daniel "choruj dalej" - a jeśli ktoś chce wygrywać to NIECH ODKRYJE W SOBIE POKŁADY CHOROBY I ZABŁYŚNIE TALENTEM WŁASNYM. Chłopie ja za Ciebie trzymam kciuki i nie daj się zawistnym babom ;)

      Usuń
    7. Nie chciałem zabierać tu głosu, bo nie miejsce , nie czas, przecież chodziło o zabawę. Ale napiszę li tylko jedno zdanie: Nie sądziłem, że człowiek może być zdolny do aż takich podłości...

      Usuń
    8. Daniel nie przejmuj się zawiścią... masakra.. że takie istoty trują nam powietrze! won z fb zazdrosne, ćwierćinteligentne anonimy, które swojej twarzy nawet nie pokażą...

      Usuń
    9. Nie przesadzaj, jak to są ładne słowa, to niech sobie ich używa. To jego twórczość i jego sprawa. Po co ta cała heca??? Nie możesz przeboleć że ktoś ładnie napisał, a Ty nie potrafisz? Moim zdaniem żenadą jest atak na Bernadettę, Daniela i Agnieszkę. Ja tam ich podziwiam za skrzętnie wyszukane słowa. A organizator sam zdecyduje co ma zrobić i komu ma przyznać nagrodę. Wpisy atakujące te osoby są wyrazem braku kultury, braku talentu i niepohamowanej zazdrości...

      Usuń
    10. To co ze wygrywa,żal wam ???wezcie sami sie wysilcie a nie zadroscicie jak ma talent i jest kreatywny to wygrywa nie bierze udziału tma gdzie sa zebrolajki..zreszta nie on jeden wygrywa..jak nie umiecie grac to nie grajacie ..nie najlepiej kogos oczernic niz samemu wziac sie doo roboty..Daniel nie przejmuj sie coraz wiecej zadrosników co zal tyłek sciska..wiec graj niech im scisnie jeszcze bardziej..

      Usuń
  52. Katarzyna K.
    katarzyna.kisiel.kk@gmail.com


    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą,
    bo jest Mą osłoną, delikatną zachętą.
    Nie powinna być wyznacznikiem prawdziwej kobiecości,
    ma poprawić co trzeba, gdy wstydzę się swej nagości.
    I funkcję ma taką bym była szczęśliwa,
    bym co dzień zbierała Mej kobiecości żniwa,
    bym Mego Ukochanego serce zaczarowała,
    i atuty kobiece pięknie wyeksponowała.
    Towarzyszy mi zawsze - rankiem, wieczorami,
    zmysłowe koronki śnią mi się całymi nocami.
    Krój bielizny, fason to już indywidualna sprawa,
    kupować ją z Ukochanym to jest dopiero zabawa.
    Ja osobiście moc koronek czuję,
    bieliźnianych zakupów nigdy sobie nie żałuję.
    Delikatne figi - wiem jak działają,
    na każdego mężczyznę duży wpływ mają.
    Co do push-up'ów są wręcz koniecznością,
    unoszą Me piersi z należytą dbałością.
    Piękna bielizna raduje Me oczy,
    za każdym razem Ukochanego zaskoczy.
    Uśmiech się wtedy na Jego twarzy pojawia,
    nawet nie mówię co z sercem wyprawia.
    Zbliżający się Dzień Kobiet to wyjątkowa chwila,
    zmysłowa bielizna dodatkowo niech dzień ten umila.
    Niech działa na mnie szczególnie radośnie,
    niech mi kwiatowym wzorem mówi o wiośnie.
    Pragnę czuć się w niej prawdziwie swobodna,
    a jednocześnie piękna i modna.
    Dobra bielizna nigdzie mnie nie uwiera,
    za to seksapilu szczyptę zawiera.
    Powinna być również kwintesencją kobiecości,
    powinna mnie porwać w wir gorącej miłości.
    Pragnę na wiosnę być jak kobieta wyzwolona,
    dzięki bieliźnie z E-Lady całkowicie odmieniona!

    OdpowiedzUsuń
  53. Katarzyna M.
    moskala22@gmail.com

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo ...
    zakrywa me niedoskonałości, uwydatnia walory
    i mąż z fascynację reaguje na me amory,
    a ja patrzę na swe ciało przez różowe okulary
    i nie przeszkadzają mi już rozstepy czy cellulit niemały :p

    OdpowiedzUsuń
  54. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to nie jest poemat?
      Poemat jak się patrzy :D

      Usuń
  55. Monika P
    kujaku.chan91@gmail.com

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo jest ważną częścią mego życia i mego ciała :) gdy zakładam kuszącą bieliznę mogę poczuć się seksownie (mój narzeczony pewnie ją lubi ;p), jednak gdy zakładam fikuśne figi mogę poczuć się swobodnie i "niewinnie" :) każdy rodzaj bielizny wywołuje u mnie inny rodzaj poczucia kobiecości (od uwodzicielskiej kobiety do "niewinnej") :)jednak każdy jest pozytywny po prostu fajne w bieliźnie jest to, że pozwala nam na wyrażanie siebie i swojego samopoczucia przez nią :)przecież nie zawsze trzeba ubierać stringi i koronkową bieliznę by poczuć się prawdziwą kobietą prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Agnieszka M.
    agmolek@gmail.com
    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo eksponuje moje sexy ciało.I jest,jak moja
    druga skóra ,delikatna jak satyna.Kusząca mężczyzn jak moja słodka mina.
    Oscar Wilde rzekł święte
    słowa "Naturalność to bardzo trudna do
    utrzymania poza" Więc starannie dobieram bieliznę ,niech nienagannie
    moje ciało opiewa. Bym poczuła ,na sobie kawałek nieba...
    A ona ,bielizna ma kochana, sprawi że będę się jak
    królowa sypialni czuła.Moją zimową chandrę przegoni do lamusa,a stamtąd
    powrotnej drogi już nie ma.Wystarczy że ulubioną bieliznę
    zakładam i już jakby energią napawam.Ona, jest dla mnie czymś
    więcej niż tylko materią w kropeczki,ona jest jak dłonie kochanka
    które pieszczą moje ciało od nocy aż do poranka. A ja ,te pieszczoty uwielbiam.
    I ciągle jestem w ich zachwycie ,tego dotyku co pieści mą skórę sowicie.
    Od niedawna u mnie w
    bieliźniarce ,era gorsetów nastała.A dlaczego?Odpowiedź jest prosta.
    Niech naprężą bogato, Jego
    "Zmysły". Ramiączka luźno ustawię, by lekko spadały
    mi z ramion. Ja swymi delikatnymi dłońmi i na czerwono
    wymalowanymi paznokciami, nasunę je na swoje miejsce. Ale tylko po to,
    by opadły raz jeszcze. Gorset będzie z koronki, niech moje
    walory są nieco widoczne. W końcu są seksowne, to moje atrybuty, niech
    będą nieco widoczne. Z tyłu, na plecach aksamitem, wiązany
    będzie na" krzyż" Wyeksponuje moją wąską talię, która odwróci jego
    uwagę od wszystkiego. I będzie patrzył już tylko na mnie, i na nic
    innego. To rozbudzi w nim większy apetyt, będzie chciał kosztować
    powoli, te koronki satynę i aksamit. Pozwolę mu się tą materią
    delektować. Majtki, też koronka z satyną na przemian, oplotą moje
    pośladki, zmysłowo, ale z pokorą. Ich krój będzie skąpy, lecz w
    gustownym stylu, nie chcę być przecież jedną z wielu...
    Gdy świt już będzie zaglądał do okienka, on będzie pragnął powrotu
    zmierzchu do sypialni, by znów mógł być w zachwycie tych koronek,
    które otulały moje ciało sowicie. A ja no cóż ,stoję teraz naga przed lustrem
    i o niczym innym nie marzę, tylko otulić moją "Naturalność " bielizną
    i przez całą współczesność, być w jej zachwycie.I sami
    widzicie dlaczego bielizna pozwala mi się poczuć kobieco,to moje lustrzane odbicie,To moje
    drugie "Ja" Moja podobizna...To coś co ,każdego dnia mnie otula z
    delikatnością ,jak ramiona kochanka,jak moja ulubiona różowa halka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zlepek kilku odpowiedzi, które już były wykorzystywane w konkursach.
      Przykład:
      http://www.tojakobieta.pl/Corin/konkurs-corin-lista-zgloszen/Strona-2.html
      i tu - nawet już nagrodzone:
      http://lamode.info/konkursy/articles/wyniki_konkurs_lirene_sos_dla_twojej_skory.html

      Usuń
    2. Pani nawet tą odpowiedzią wygrała:
      tutaj:
      http://www.tojakobieta.pl/Corin/konkurs-corin-lista-zgloszen.html

      Usuń
    3. a co to Cię obchodzi że wygrała, jej twórczość i jej sprawa. A Tobie nic do tego. Nie są to słowa wykradzione, tylko jej własne. Ślicznie Agnieszko. Jestem z Tobą!

      Usuń
    4. Widzę że komuś się bardzo podoba mija twórczość skoro śledzi moje wygrane,czyż nie?

      Usuń
    5. Nietrudno nie zauważyć, gdziekolwiek się spojrzy są Pani odpowiedzi. Często się powtarzające. Bazujące na jednym schemacie.
      Chyba chodzi o "twórczość", w dużym cudzysłowie...

      Usuń
    6. A to już nie wiem co ,komu przeszkadza,to że tekst się powtórzył, czy to że lubi brać udział w konkursach. Teksty Daniela się nie powtarzają ,a też się ma do niego jakieś "Ale". Fajnie jest anonimowo wpisać sie pod czyjąś konkursową odpowiedzią i wklejać linki.Proszę się ujawnić to ,poczytamy pana/pani twórczość.Oczernianie kogoś anonimowo ,to bardzo nie ładnie .

      Usuń
    7. i za takie coś powinnaś Molkowa być zdyskwalifikowana!

      Usuń
    8. Agnieszko nie martw się :) Niech ulży... Mnie też atakują. Ale mnie to nie wzrusza. Ja też jestem z Tobą!

      Usuń
    9. Ludzie co się tu dzieje ,dziewczyna dodała tekst swojego autorstwa,w reg. tego konkursu nigdzie nie pisze że to ma być tekst specjalnie na ten konkurs.Miała to dodała.A to jest publiczne oczernianie jeszcze pisanie nazwiska.

      Usuń
    10. Nie przesadzaj, jak to są ładne słowa, to niech sobie ich używa. To jej twórczość i jej sprawa. Po co ta cała heca??? Nie możesz przeboleć że ktoś ładnie napisał, a Ty nie potrafisz? Moim zdaniem żenadą jest atak na Bernadettę, Daniela i Agnieszkę. Ja tam ich podziwiam za skrzętnie wyszukane słowa. A organizator sam zdecyduje co ma zrobić i komu ma przyznać nagrodę. Wpisy atakujące te osoby są wyrazem braku kultury, braku talentu i niepohamowanej zazdrości...

      Usuń
    11. Nie cierpię tej panny;/ Najzabawniejsze jest to, że dwa razy użyła tego samego tekstu w różnych konkursach i dwa razy wygrała.... Ciekawe, czy będzie trzeci...;/

      Usuń
    12. Ciekawe, że skopiowała i wkleiła, a nawet nie poprawiła, nie poprzenosiła do porzedniej linijki tak żeby tekst był ciągły. Żenada!!!

      Usuń
  57. Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo po prostu w niej czuję się w 100 % kobietą , a moja atrakcyjność nabiera sensu ...

    OdpowiedzUsuń
  58. Angelika S.
    angelikasoczalska3@wp.pl

    Bielizna pomaga mi się poczuć prawdziwą kobietą,
    bo podkreśla naturalne piękno ludzkiego ciała.
    Cielesność już w starożytności inspiracją codzienności się stawała.
    Terencjusz mawiał - jestem człowiekiem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce.
    Kreśląc nową erę,
    zwyciężając kolejne kopce.
    Bielizna jest niczym instrument z melodią grającą,
    której słodkie dźwięki otulają męską duszę drżącą.
    Drżącą,
    rozkoszującą.
    To kwiat pustyni z coraz gorętszymi listkami,
    emanując miłością,
    pożądaniem,
    ludzkimi uczuciami.
    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą,
    świadomą swego uroku i wpajanych radości.
    Jest kluczem do krainy pełnej seksualności.
    Z idealną bielizną odkrywam swoje kobiece powołanie,
    pobudzając fantazję,
    unosząc się w inne życiowe otchłanie.




    OdpowiedzUsuń
  59. Przemysław K.
    przem.kal@onet.pl

    W samej bieliźnie jestem dla niej jak...

    B ardzo odważny i dziki zwierz
    I jednocześnie bezbronny też
    E legancko ukazane ciało
    L ubi eksponować bieliznę śmiało
    I ona uważa, że jest wtedy w zmysłowej krainie
    Z nanej z miodu i mleka, który w niej płynie
    N aprawdę jestem dla niej bardzo pociągający
    A ja przez to z dumy pękający :)

    OdpowiedzUsuń
  60. MAREK S.
    marasso33@wp.pl

    W samej bieliźnie jestem dla niej jak...SŁODKI TYGRYSEK...

    OdpowiedzUsuń
  61. Gosia W.
    wascin@interia.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo… jest dla mnie jak paleta barw czyniąca cuda. Orzeźwia, odświeża moje oblicze. Ciało pragnie delikatności materiału, krzyczy głośno pożądaniem koronek i tiuli. Woła kokardki i kropki zalotne. Uwodzi niczym amant najdoskonalszy. I widząc ją w lustrze na swoim ciele jak malarz zakochany w swym dziele - wielbię ją całym moim ciałem rozgrzanym. Zielenie co zapachem skoszonej trawy pobudzają me zmysły o zawrót głowy, fiolety zwiastujące przybycie wiosny po zimie, czerwienie krzyczące erotyzmem z rozkoszy, chabry latem pachnące, brązy spalone słońcem i tęczą się mieniące. A gdy me ciało się nimi nacieszy i dusza moja jest radością spełniona. On może ujrzeć kobiece oblicze by ciało poczuło męskie ramiona. By delikatność jedwabiu w męskich dłoniach nabrała walorów niebiańskiej mocy, by koronka i ramiączka poczuły delikatność ust muśnięcia. By bielizna moja była ... do wzięcia. Wiem wtedy ze stuprocentową pewnością - MOJA BIELIZNA JEST MOJĄ KOBIECOŚCIĄ!.

    OdpowiedzUsuń
  62. Adam K.
    zielonykermit@wp.pl

    W samej bieliźnie jestem dla niej jak…
    Cukierek w pudełeczku,
    Mydełko w ładnym opakowaniu,
    Ulubione perfumy w szklanej buteleczce,
    Wschód słońca o poranku,
    Pierwszy dzień wiosny po długiej zimie,
    Przebłysk słońca w deszczowy dzień,
    Plotka której jeszcze nie słyszała,
    Nowy komplet zmysłowej bielizny.
    A dlaczego?
    Bo cukierek też trzeba rozpakować zanim da się go smakować,
    Bo mydełko też pieści jej ciało delikatnie i długo,
    Bo perfumy przyprawiają ją o podobny zawrót głowy,
    Bo wschód słońca też inicjuje uśmiech na jej buzi,
    Bo pierwszy dzień wiosny daje nadzieję na coś przyjemnego już niebawem,
    Bo przebłysk słońca też budzi te iskierki w jej oczach,
    Bo nowa plotka wzmaga zaciekawienie,
    Bo nowa bielizna jest dla niej jak zastrzyk energii.
    A co by było gdybym tej bielizny nie miał?
    A to już wie tylko ona.

    OdpowiedzUsuń
  63. Radosław K.
    radek.93@tlen.pl
    W samej bieliźnie jestem dla niej jak Kinder niespodzianka :) A dlaczego ? Ponieważ nie wie jaka niespodzianka kryje się pod bielizną :) a do tego jestem mega słodki :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Magdalena P.
    magda13571@wp.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo… kiedy tak rozkosznie przyobleczona niczym muza mojego mężczyzny, oddalam się ku zapomnieniu i nieziemskim, niezmierzonym terenom swojej kobiecości, czuję się piękna. Wtedy oczyma wyobraźni zdaję się dostrzegać coś poza horyzontem cielesności. Wtedy ma skóra wyczuwa bliskość boskiej materii i wzmaga pożądanie, tak blisko, tak czule… Wszystko jest w moim zasięgu, dotyk, który powoduje drżenie, pieszczoty wodzące na pokuszenie, przyjemność niedostępna bez chwili oczekiwania. Kusząca tak, intrygująca, pewna siebie, wkraczam przed oblicze Pana mego życia, chcąc poddać się tej nutce niepewności, wzajemnego oddania i przyjemności. Widok, który Mu ofiaruję jest nieskazitelny, bo okraszony cudowną bielizną. Nie trzeba ni sekundy, by dostrzec, że właśnie to, co widzi, jest tym, czego tak mocno pragnął. Nie głębokiej zadumy, nie kontemplacji nad życiem, a jedynie bliskości i dowodu prawdziwej miłości. Uczucie podkreślone pięknem materii, wydaje się być ciągle świeże, niczym morska bryza, wiosenne kwiaty, bądź uśmiech nieśmiały, ufnie złożony w darze kochankowi o poranku. Kobiecy urok wyłuskany dzięki bieliźnie umożliwia nie tylko sugestywną grę zmysłów, lecz także dążenie do spełnienia własnych pragnień, uleganie pokusie. Bielizna pomaga odkryć swą kobiecość na nowo, potęguje doznania, wzmacnia pewność siebie, wynosi nas ponad przeciętność i pozwala mi na stanie się słodszą niźli mód, piękniejszą od boskiej Afrodyty i bardziej uroczą niżby się ktokolwiek spodziewał.

    OdpowiedzUsuń
  65. Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo w seksowny sposób więcej zakrywa aniżeli odkrywa , pozostawiając niedopowiedzenie i tajemnicę .Zmysłowo kusi i prowokuje . Delikatna tkanina lub koronka opływa ciało ,podkreślając atuty kobiecej sylwetki łącząc elegancję i rozpalającą zmysły kokieterię , której nie oprze się żaden mężczyzna.To dzięki bieliźnie z delikatnego ,subtelnego anioła potrafię zmienić się diabelską kusicielkę ,pozostając przy tym zawsze sobą

    Izabela F
    isatusia@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  66. Iza Star
    iza-star@wp.pl

    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo
    wszyscy mężczyźni są wzrokowcami a także i Mój MAN MACHO.
    Bez zbędnych ceregieli - "mowy ciała" lub wyrażania słowem -
    Bielizną podpowiem na co mam apetyt przed spaniem czy nad ranem.
    Bo sexapil jest we mnie i jakikolwiek dessous nie nałożę
    jestem prawdziwą kobietą o każdej porze.
    A AnnaS muzą w zwątpieniach mi i WAM pomoże:

    "Każda z NAS pewnie tak jak Ja chce mieć powodzenie
    by zabijało się o was męskie otoczenie
    kompleksy to pieprzenie
    bo w każdej z NAS to drzemie
    pokochaj swe odbicie w lutrze staniesz się marzeniem
    nieodparte wrażenie na każdym supermenie
    wywiera ciepły uśmiech i zalotne spojrzenie
    już błyszczysz jak na scenie
    zakręcasz jak zalotka
    a którego spotkasz wpada w siec jak płotka
    NAŁÓŻ BIELIZNĘ TO NIEZAKAZANE :"))
    przestań być kopciuszkiem, będziesz miała branie
    zamień kompleksy na zalety
    sexapil najlepsza broń każdej kobiety"

    OdpowiedzUsuń
  67. Aneta S.
    andziaskwr@gmail.com
    Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo czym by była kobieta bez sexi bielizny, bez pięknego stanika, stringów, koronek, podwiązek, gorsetów, rajstop itp. bielizna pokazuje kobiete w innym świetle... nagle najzwyklejsza pani domu, mama, żona, dziewczyna staje sie królową, księżniczką dla swojego mena:P

    OdpowiedzUsuń
  68. Bielizna pozwala mi się poczuć prawdziwą kobietą, bo…czuję się wtedy pewna siebie i nic ani nikt nie stanie mi na drodze do sukcesu!
    E-mail:bwejsig@wp.pl
    Basia W.

    OdpowiedzUsuń
  69. Wczoraj około godziny 15stej dodałam komentarz do konkursu. Dlaczego nadal go nie ma ?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz...

Choose your language

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...