środa, 14 sierpnia 2013

rome style

W tej rzymskiej sypialni spędziłam trzy dni. No nie całe oczywiście… Chciałam Wam ją koniecznie pokazać. Nie dlatego, że mnie zachwyciła, że to dzieło jakiegoś natchnionego Włocha (choć kto wie…), ale dlatego, że ma coś w sobie.



To nie jest powściągliwy pokój. Jest przesadny – i to jak! Jest romantyczny, dekadencki i odrobinę krzykliwy. Nie jest to dzisiejszy włoski design, czyli minimalistyczny, stonowany, z poszanowaniem proporcji i kolorów natury. Jest tutaj barokowy przepych i renesansowe zdobienia - tak jak te misterne sztukaterie na suficie. Jest też, a może przede wszystkim humor w tym wnętrzu. Bo jest takie nie do końca poważne, zabawne i przywodzi na myśl oglądanie sprośnych filmów i zajadanie przy tym ciągnących się żelków w kształcie serduszek.

Moje pierwsze wrażenie po wejściu do pokoju? O cholera, pojechali po bandzie, a chwilę potem: no dobra, ale przecież jestem w Rzymie, wszystko gra. I wydało mi się naturalne połączenie tylu wzorów i faktur. Nawet złoto z fioletem zaczęło mi się podobać. Tak było wówczas, w Rzymie. Dzisiaj podczas przeglądania zdjęć sypialnia robi wrażenie jak bym zobaczyła ją na 8 piętrze w bloku z windą i z graffiti w stylu CHWDP. Dopiero teraz me oczy otwieram szeroko i nie mogę wyjść z „podziwu” nad talentami dekoratoraJ.

Ale w Rzymie po błądzeniu w wąskich uliczkach, ślizgając się po kilkusetletnich kamieniach, słuchaniu głośnych rozmów Włochów, wypiciu kilku kieliszków wina i zajrzeniu na prawie każde włoskie podwórko – ta sypialnia wydała mi się taka, jaka być powinna. Przepych mi się spodobał, śpiewaczka z obrazu śpiewała razem ze mną, a kryształy tak pięknie rozpraszały światło o poranku…

Dzisiaj już rzadko można zobaczyć w rzymskich knajpkach, muzeach, ratuszach barokowy przepych, renesansowe zdobienia, złoto czy sztukaterie ręcznie malowane. Jadaliśmy w różnych miejscach, wścibiałam nos za różne drzwi, zaglądam w różne okna, ale tylko na ulicy Tito Livio, w naszym pokoju w hotelu o Antica Dimora Contessa Arrivabene (sic!), znalazłam go aż w takim nadmiarze.

I zajadając żelki w kształcie serduszek, śmiejąc się do rozpuku, spędziłam cudowne, okraszone renesansowym przepychem trzy dni.

Arrivederci ragazzi!!!

Ewa


























Photos by Stand Up Fashion in hotel Antica Dimora Contessa Arrivabene


17 komentarzy:

  1. Piękne inspiracje. Dziękuję za odwiedziny i również będę odwiedzać ten ciekawy blog :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękna kolorystyka! Piękne połączenie wzorów! O ile zawsze marzyłam o prostym, jasnym wnętrzu w mieszkaniach o tyle po tych zdjęciach skusiłabym się na jeden taki pokój, jest pełen inspiracji ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże, jak tam jest pięknie! Wszystko jest takie oryginalne i niespotykane, wszystko jest takie dopracowane, elementy które faktycznie są nieistotne, mają tutaj największe znaczenie, wszelkie dekoracje, wykończenia... Jednym słowem: Fantastico! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Dodałabym tylko bardziej zdobione łożko z baldachimem i z całą pewnością mogłabym na stałe zamieszkać w takim pokoju ! Jest przepiękny ! :D

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie piszesz. Zdjęcia również bardzo ładne. Fajnie byłoby pomieszkać parę dni w takim miejscu, bo na dłuższą metę nie dałabym rady. Ale kilka wakacyjnych dni? BArdzo chętnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję, szczególnie za pierwsze zdanie. Nawet nie wiesz jaką mi przyjemność sprawiłaś:)

      Usuń
  6. tapeta na ścianach mnie zachwyciła :) bardzo lubię połączenie złota i fioletu, szczególnie ciemnego fioletu :)
    Dziękuję za miły komentarz na blogu i zapraszam ponownie :)
    Aga z otwartaszuflada.blogspot.com

    ps. bardzo dobre zdjęcia, lubię fotografię i jestem pod wrażeniem Twoich prac :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wybieram sie Dąbrowy górniczej, podasz mi adresy fajnych sh w tym miescie i okolicy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, to jest z pytanie z gatunku bardzo trudnych, bo ja nie znam nazw ulic w Dąbrowie, poza tym bardzo rzadko jestem w tym mieście poza pracą, potem to już azymut dom... przykro mi ale nie pomogę.

      Usuń
    2. i tak dzieki ze odpisalas;*

      Usuń
  8. Robi wrażenie :)

    Pozdrawiam :)
    http://mw-maleworld.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo inspirujące miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a według mnie ten przepych jest piękny, jak na 3 dni, bo na dłuższą metę pewnie troszkę męczący ;)
    Blog modowy What is in the hat? KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacyjnie post , blog oraz świetne fotki:)
    Obserwujemy i lubimy się na FB?
    Pozdrawiam Serdecznie
    http://zocha-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. cudowny pokój! zaczerpnę z niego trochę inspiracji, ponieważ w końcu muszę skończyć swój a kolorystyka jest praktycznie taka sama!


    http://madamemarshka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny post ! obserwuję i zapraszam na nowego bloga http://www.adrianaswardrobe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz...

Choose your language

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...