wtorek, 18 grudnia 2012

niemoc twórcza...


 „...Kiedyś, pamiętam, napisałem wiersz. W końcu każdemu to się zdarza. Pierwszego dnia wiersz spodobał mi się. Drugiego dostrzegłem wulgarność rymów, trzeciego liryczną miałkość. Szóstego dnia postanowiłem wiersz spalić, ale coś mnie powstrzymało. Siódmego odpoczywałem od poezji i bierność liryczna trwa po dziś dzień. Doskonałość stworzenia widzi się tylko pierwszego dnia. Teraz, ilekroć nachodzi mnie nieprzeparta chęć poddania się poetyckim nastrojom, natychmiast wyjmuję z szuflady ów jeden jedyny wiersz i czytam. Na głos, niestety. Działa jak szczepionka. Okrutne, lecz skuteczne. Dziś też przeczytam…”

„Padlina” Jacek Sobota


    Ten cytat w 100 % obrazuje mój zapał do twórczego zmagania się ze słowem w ostatnim czasie. Wybaczcie mi brak górnolotnych tekstów, przemyśleń i osobistych wynurzeń.
   
   Pewnie każdemu z nas kiedyś zdarzyło się popełnić jakąś fraszkę, może komuś nawet wiersz. Mnie też któregoś pięknego dnia (może słońce wtedy stało na niebie, tak samo pięknie jak dzisiaj, już nie pamiętam) napisałam wiersz.  Nie, nie, nie… nie zrobię tego ludzkości i nie zamieszczę go na blogu. „…doskonałość tworzenia widzi się tylko pierwszego dnia…”
    
    Piszę o tym z innego powodu.  Jak pewnie niektórzy wiedzą od tygodnia można się już cieszyć lekturą czwartej  części „Pana Lodowego Ogrodu” Jarosława  Grzędowicza. Nie mogę się już doczekać kiedy pierwsze drukowane słowa wypełnią magią moją głowę. Czekam tylko na kilka wolnych godzin, bo z Grzędowiczem jest jak z tabliczką czekolady, nie spoczniesz póki nie pochłoniesz całości.  Więc moi domownicy muszą się pogodzić z faktem mojej obecności, ale jedynie cielesnej.

   Pozdrawiam serdecznie życząc przyjemnych ucieczek w słowo drukowane.
















Photos by Fatilcious

kapelusz - mohito
bluzka - vero moda
spodnie - diesel
koturny - h&m
rękawiczki - witchen
bransoletka - oh!Andy
kolczyki - glitter
zegarek michael kors
torebka  - vintage

I na koniec przypominam Wam o konkursie (tutaj), w którym jest do wygrania bon o wartości 100 zł do wykorzystania 
w sklepie e-lady. 



Idealny pomysł na prezent, tym bardziej że sklep ma naprawdę bogatą ofertę. Każda kobieta i każdy mężczyzna znajdzie tu coś dla siebie lub bliskich. Sklep przetestowałam najpierw na własnej skórze i powiem Wam, że obsługa jest świetna, kontakt z klientem na 5, no i wysyłka ekspresowa. Czego chcieć więcej? Do dzieła kochani!!!
Zasady jak zwykle są bardzo proste:
1. Polubić E-Lady na Facebooku


2. Dodać "Stand Up Fashion” do obserwowanych (jeśli nie macie konta Google polubcie bloga na Facebooku)



3. Jeśli dodatkowo udostępnisz informację na swojej tablicy na Facebooku, zwiększysz swoje szanse dwukrotnie w losowaniu.
4. Zostawić w komentarzu imię, pierwszą literę nazwiska i adres mailowy, oraz informację czy udostępniłyście konkurs na FB.
5. Zwycięzca zostanie wybrany drogą losowania.
6. Konkurs trwa 7 dni, do 18 grudnia 2012, do godz. 23.59. Wyniki najpóźniej 20 grudnia. Powodzenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz...

Choose your language

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...