wtorek, 11 czerwca 2013

złote łany

Lubię jak wiatr przynosi  mi zapach, który powoduje, że w jednej chwili staję się małą dziewczynką i uśmiecham się do siebie z dzieciństwa. Trzymam pomarszczoną, ciepłą dłoń dziadka idąc po piaszczystej drodze podskakując co chwilę. Stoję przed polem dojrzałego rzepaku, słyszę  jak wiatr potrząsa małymi strączkami. Czarne kuleczki cichutko szeleszczą wplatając się w szum wiatru. Duża ręka dziadka otwiera małe strączki, a ja nie mogę się doczekać kiedy wylądują w mojej kieszeni. Ugotuję z nich obiad dla lalki, albo schowam i pokażę mamie jak wrócimy do domu.




Takie tam dzisiaj dziecięce refleksje mnie naszły. Pola rzepaku już zawsze kojarzyć mi się będą z migawkami z dzieciństwa, z moimi dziadkami,  morzem i dobrymi wspomnieniami.  Mam nadzieję, że tych kilka zdjęć zrobionych na Jurze (okolice Morska) moje dzieciaki też będą dobrze wspominały.


















 Photos by Stand Up Fashion

Julia ma na sobie:
sweter, leginsy - h&m

Wiktor:
bluza - h&m


10 komentarzy:

  1. Ale piękne zdjęcia! Cudowne dzieciaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne zdjęcia, jestem pod wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
  3. wow jakie piękne zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie piękne zdjęcia! fajne dzieciaki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne wszystko co widzą moje oczy!

    OdpowiedzUsuń
  6. W jakim wieku Julia pierwszy raz jeździła na kucyku? Chciałabym swoją córkę zapisać na lekcje jazdy ale nie wiem czy nie jest za wcześnie, Luisa w lipcu skończy 4.
    http://lilubabiesfashion.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz...

Choose your language

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...