wtorek, 24 kwietnia 2012

Fashion Philosophy Fashion Week Poland - to ludzie!!!


  Byłam, widziałam i powąchałam trochę mody. To była moja „wielka” niedziela tylko na Fashion Week Poland (FWP)!!! Wielka dawka wrażeń wizualnych, inspiracji i niestety wydłużająca się w nieskończoność lista mojego must have…JJJ
   
   Dzisiaj relacja z targowego showroomu. Ale już teraz zapraszam Was na kolejne posty z mojego wyjazdu (pokazy, reminiscencje z Łodzi itp.).

   Showroom mieścił się w zaadaptowanym, starym budynku szwalni na terenie łódzkiej specjalnej strefy ekonomicznej. Miał powierzchnię małego centrum handlowego. Tu w jednym miejscu spotkała się „mała” i „duża” moda. Byli projektanci, designerzy, artyści i różnej maści freelancerzy. Większość wystawionych projektów można było dotknąć, powąchać i kupić. Część zamawiano wg. własnego projektu. Była nawet szansa pooceniać i popodglądać niektórych przy pracy. A z uwagi, że aparat foto „przyrósł” mi już do prawej ręki to nie mogłam się powstrzymać i musiałam zrobić kilkaset fotekJJJ.

   Po wejściu do showroomu moje nogi od razu poniosły mnie do części z biżuterią i torebkami. A spróbowałyby gdzie indziej…JJJ Mogłabym tam spędzić cały dzień, gdyby nie ograniczony czas. Niestety, jak się okazało, czasu nie miałam wystarczająco dużoLLL. Żałuję, że nie zdążyłam zobaczyć wszystkiego i porozmawiać dłużej z każdym przy ekspozycji. Dowiedziałabym się zapewne więcej  o projektach i o tym jak powstają. A niektóre rzeczy miały swoją długą i jakże pasjonującą historię. Ale jest nadzieja, że będę miała jeszcze okazję szerzej opisać Wam poszczególnych twórców i ich dzieła.

   Mówiąc szczerze pojechałam na PFW z zamiarem nasycenia zmysłów pięknymi przedmiotami. Jednak ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu i radości, największą atrakcją PFW byli wspaniali ludzie i ich historie. Opowieści były czasami bardzo osobiste i niejednokrotnie znajdowały swój finał w pięknych projektach. Zresztą człowiek bez pięknej duszy nie byłby w stanie „zamknąć” piękna w przedmiocieJJJ.

   A oto kilka zjawiskowych i co najważniejsze nietuzinkowych rzeczy, których autorzy mnie zainspirowali.


    A wszystko co mnie spotkało w niedzielę nie miałoby miejsca bez Ewy z Eve-r-green i Mileny z BlessTheMess. Dziewczyny pięknie Wam dziękuję...

Zapraszam wszystkich do obejrzenia zdjęćJJJ







by 4women 

by Qualle Jewelry



by OOh!Andy



by Claudio Canzian




by Katarzyna Kieraś - Kędziak



by animalkingdom



by Drobiny Czasu




 by Karolina Półchłopek


 by Karolina Półchłopek

by Sława Tchórzewska

by Hanna Górnik

by Personal - Style

by Dvorus



I na koniec moja mała zdobycz z OOH!Andy



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz...

Choose your language

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...